Dobre przygotowanie roślin do zimy to podstawa
Hartowanie to w uproszczeniu stopniowa adaptacja roślin zimowych do niskich temperatur, przygotowująca je do zimowego spoczynku i właściwego przezimowania. Na tym etapie ważne jest, aby rośliny znajdowały się w odpowiedniej fazie wzrostu, w której są najbardziej wrażliwe na niskie temperatury. Stąd też na wcześniejszym etapie kluczowy był odpowiedni termin siewu, jak również przebieg pogody jesienią, na który jednak nie mamy wpływu.
Oczywiście, wytrzymałość na mróz zależy także od gatunku i odmiany rośliny. Podczas niestabilnych i bezśnieżnych zim, gdy na przemian występują silne mrozy i odwilże, dobrze zimują te odmiany zbóż, które mają długi okres spoczynku zimowego i nie uruchamiają procesów wzrostowych w okresach chwilowego wzrostu temperatury powietrza. Dla zbóż przemarznięcia łodyg czy liści nie zagrażają życiu rośliny. Dopiero zniszczenie węzła krzewienia powoduje zamieranie. U roślin dwuliściennych, takich jak rzepak, kluczowe jest nie uszkodzenie szyjki korzeniowej.
Jesienią i wczesną zimą tego roku rośliny miały przeciętne warunki do wzrostu, rozwoju i przygotowania do spoczynku zimowego. Plantacje z roślinami były jesienią niewyrównane, susza spowodowała problemy ze wschodami roślin. Ponadto wysokie jak na listopad, czy grudzień temperatury powietrza, utrudniały proces hartowania roślin. W ostatnich latach jest to zjawisko dość powszechnie występujące i w zasadzie często obserwujemy tzw. pełzającą wegetację.
Kiedy kończy się wegetacja roślin, a zaczyna okres spoczynku zimowego?
Za datę przerwania wegetacji jesiennej i przejście roślin w stan spoczynku zimowego przyjmuje się ostatni z pięciu dni, z których każdy miał średnią dobową temperaturę poniżej 5ºC. Jeśli natomiast zima przyjdzie nagle, tj. wystąpią opady śniegu lub temperatura spadnie poniżej 0ºC, to za datę przerwania wegetacji przyjmuje się dzień wystąpienia tego zjawiska.
Czy śnieg może szkodzić roślinom?
Niekorzystne warunki do zimowania panują wówczas, gdy na niezamarzniętą lub słabo zamarzniętą glebę spadnie śnieg i będzie długo zalegał. Wówczas rośliny oddychają, wydzielają CO2 i wobec braku możliwości wymiany gazowej duszą się pod śniegiem. Ponadto taka sytuacja stwarza bardzo dobre warunki do rozwoju pleśni śniegowej na zbożach oraz pałecznicy rzepaku na plantacjach rzepaku ozimego. Pałecznica rzepaku inaczej zgnilizna rzepaku, w niektórych krajach zwana jest także pleśnią śniegową rzepaku (przypomina objawy tej choroby występujące na zbożach), ponieważ jest efektem zbyt długo zalegającej pokrywy śniegowej, pod którą roślina ma ograniczony dostęp do światła i dużą wilgotność.
Okrywa śnieżna chroni oziminy
Brak okrywy śnieżnej powoduje bardzo duże ryzyko uszkodzeń roślin. Jeśli silny mróz (bez okrywy śnieżnej) wystąpi, gdy rośliny nie są w pełni zahartowane, to istnieje bardzo duże ryzyko ich wymarznięcia. Jeśli rośliny są dobrze zahartowane to wytrzymują niższe temperatury powietrza i dłuższe okresy z silnym mrozem. Natomiast pokrywa śnieżna o grubości co najmniej 7,5-12,5 cm zabezpiecza skutecznie oziminy przed dużymi zmianami temperatury.
Zimą jednak występują również takie zjawiska, które mogą nam zniszczyć uprawy. Zaliczamy do nich:
Wymarzanie roślin jest to częściowe lub całkowite uszkodzenie rośliny w wyniku niskich temperatur. Przyczyną jest nagłe, długo trwające obniżenie temperatury w przypadku kiedy zboża nie są okryte pokrywą śnieżną. Objawia się żółknięciem, brunatnieniem i skręcaniem liści zbóż.
Chore rośliny można łatwo wyciągnąć z ziemi. Temperatury, przy których węzeł krzewienia ulega uszkodzeniu wynoszą np. −18 stopni Celsjusza (żyto), −15 stopni Celsjusza (pszenica ozima), −12 stopni Celsjusza (jęczmień ozimy).
Innym zjawiskiem jest wysmalanie roślin. Jest to zdarzenie występujące w zimie, kiedy rośliny nie są okryte śniegiem, w temperaturach poniżej 0 stopni Celsjusza i wietrze wiejącym przez dłuższy czas. W takich warunkach następuje stopniowe osłabienie węzła krzewienia i nadmierna transpiracja wody. System korzeniowy nie jest w stanie zrekompensować utraty wilgoci z powodu niewystarczającej temperatury gleby, a chore rośliny stopniowo więdną, brązowieją, wysychają i giną.
W przypadku obu tych zjawisk pokrywa śnieżna zimą jest bardzo ważna, ponieważ chroni ona rośliny przed tymi właśnie zjawiskami. Jednak długo zalegający śnieg może mieć również negatywny wpływ na uprawy. Może wówczas dojść do zjawiska wyprzenia roślin. Jest to nieinfekcyjna lub infekcyjna choroba roślin o podłożu mieszanym. Występuje w wyniku zbyt długiego zalegania okrywy śnieżnej. Zamieranie roślin pod śniegiem lub bezpośrednio po jego stopnieniu spowodowane ich wycieńczeniem (wyprzenie fizjologiczne), zwłaszcza jeśli wycieńczone rośliny zostaną zaatakowane np. pleśnią śniegową zbóż (wyprzenie fitopatologiczne).
Najbardziej wrażliwe na wyprzenie jest żyto, natomiast w znacznie mniejszym stopniu wrażliwe są pszenica, pszenżyto, jęczmień oraz rzepak.
Czynnikami ryzyka wyprzenia są:
- rzeźba terenu (stoki północne, gdzie zaspy śnieżne są tworzone przez naturalne i sztuczne zasłony),
- rodzaj gleby (gleby ciężkie lub podmokłe),
- zabiegi agrotechniczne (zbyt wczesny lub zbyt późny siew, zbyt duża gęstość siewu).
Jak wynika z przedstawionych informacji, na przezimowanie roślin wpływa wiele czynników. Nie zawsze jesteśmy w stanie tak dobrać agrotechnikę, by w stu procentach zapewnić idealne warunki roślinom do przetrwania okresu zimy. Wybór odmian o wysokiej tolerancji na mróz może jednak zwiększyć szanse na dobre przezimowanie plantacji. Odmiany zbóż charakteryzujące się wysoką odpornością na mróz, to w głównej mierze te pochodzące z polskich hodowli. Odmiany te zostały wyhodowane w polskich warunkach klimatycznych i dzięki temu otrzymują wyższe oceny w skali 9 stopniowej podczas badań w Centralnym Ośrodku Badań Odmian Roślin Uprawnych (COBORU). Przy wyborze odmiany warto więc kierować się nie tylko jej wysokim plonem, ale też innymi parametrami, takimi jak mrozoodporność.
Pole doświadczalne
W momencie przeprowadzania lustracji na naszym polu doświadczalnym przy PODR w Boguchwale stan upraw ozimych można było ocenić jako dobry, ale na ich przyszły rozwój i kondycję duży wpływ będzie miała pozostała część zimowej pogody. Obecnie nagły spadek temperatury przy braku pokrywy śnieżnej może prowadzić do nieurodzaju i stanowić zagrożenie dla roślin. Silne wiatry przy braku pokrywy śnieżnej również mogą być niebezpieczne, ponieważ wysuszają rośliny. Zamarzający deszcz lub śnieg na niezamarzniętych glebach może powodować mechaniczne uszkodzenia roślin, a w przypadku obfitych opadów może dojść do ich wyrywania.
Średnia temperatura w miesiącu styczniu i lutym na polu doświadczalnym w Boguchwale przedstawiała się następująco: